Jak budować więzi z naturą?
Dr David Elkind.”Kiedy jesteś ze swoimi podopiecznymi w lesie, pokaż im jak cieszyć się bliskością natury. Niech wiedzą, że otoczenie, w którym się znalazły jest bezpieczne, przyjemne i ważne. Pozwól im na swobodna zabawę, bez zabawek i animowania grupy. Obserwuj, wspieraj, nie komentuj i nie oceniaj. “ (1)
Zniknęły żaby. Jeszcze dwa lata temu było ich pełno, zwłaszcza na asfaltowej drodze biegnącej przez wieś. Nie mogłam przejechać autem bez gorzkiego uczucia żalu, obezwładniającej niemocy, ale i odrazy, bo jednak leżą tam, martwe. Lata temu brałam udział w akcjach przenoszenia żab przez drogi, stawiania płotków, pomaganiu żabom dojść do celu, przetrwać. Dlaczego tu nikt tego nie robi, dlaczego ja nic z tym nie robię? Dziś widziałam tylko pojedyncze osobniki, kiedy w końcu zaczęło trochę padać.
Na naszej drodze aut jest coraz więcej. W okolicy powstają nowe domy. Autobus jeździ tylko rano i po południu. Zabiera kilku uczniów, czasem starsze osoby jadące do miasta. „Wszyscy” ze wsi do pracy jadą swoim autem. Każdy swoim. Tekst: Alicja Gasek.
Od początku 2020 roku przybyło 138 890 samochodów osobowych i dostawczych do 3,5t. Było to mniej o 33,6% (-70 238 szt.) niż w tym samym okresie ubiegłego roku (2).
Przedwiośnie. Susza. W śródleśnym bajorku pojawił się jednak skrzek. Próbuję go ratować, wypychać coraz dalej od brzegu, bo wody ubywa z dnia na dzień. Jest nadzieja. Pewnego dnia przyleciała para krzyżówek. Zjadły wszystko.
Co dzieje się, kiedy jeden z gatunków wymiera. Właściwie nic. To tylko jedno z wielu zaburzeń, jakie dzieją się w nieustannym pędzie natury w dążeniu do czegoś lepszego, większego, dominacji. Odwieczne rozedrganie, walka i chaos (ewolucja nie jest celowa). Każdy gatunek chce jak najwięcej dla siebie: miejsca, energii i pożywienia. Są wygrani i straceni.
Średnia liczebność gatunków rodzimych w większości głównych siedlisk lądowych spadła o co najmniej 20%, głównie od 1900 r. Ponad 40% gatunków płazów, prawie 33% koralowców tworzących rafy i ponad jedna trzecia wszystkich ssaków morskich są zagrożone. Obraz jest mniej wyraźny w przypadku gatunków owadów, ale dostępne dowody potwierdzają wstępny szacunek 10% zagrożonych. Co najmniej 680 gatunków kręgowców doprowadzono do wyginięcia od XVI wieku, a ponad 9% wszystkich udomowionych ras ssaków wykorzystywanych do pożywienia i rolnictwa wyginęło do 2016 r., a co najmniej 1000 ras nadal jest zagrożonych.
Wiosna wybuchła soczystą zielenią. Przyszły deszcze, wszystko rozwija się, rośnie, jest pyszne i pachnące. Żyjemy. Ja, moje dzieci, znajomi, sąsiedzi. Rano otwieram okno w sypialni, wpada do niej szalony świergot ptaków. To kosy, drozdy, sikory, rudzik, kowalik wykłóca się z dzięciołem, moja ukochana wilga odzywa się spośród brzóz, są jeszcze pokrzewki… Jest tak głośno, że mój mały synek krzyczy „cicho ptaszki!”.
Co się stanie, kiedy one faktycznie ucichną. Znikną, jak żaby z naszego otoczenia. To może się stać za życia mojego syna. Czy kiedy on dorośnie będzie pamiętał ten hałas za oknem, kolory, zapach konwalii i smak klonowych kwiatów? Tak bardzo chciałabym zatrzymać ten proces zanikania świata, który znam, który jest mi tak bardzo bliski.
Mogę zatrzymać go w moim synu – w jego wspomnieniach. Nie strasząc go, że to wszystko zniknie, ale wzbudzając w nim zachwyt tym co jest. Wspólnie pochylamy się nad leśnym żukiem, leżymy na chłodnym mchu i skubiemy szczawik. Niech on poczuje to wszystkim zmysłami. Niech zauważa to co żyje dookoła niego. Zatrzyma się, zapatrzy i zaduma. Pokocha to. On będzie chciał pokazać to wszystko swojej siostrze, bo to jest dla niego ważne. Chodzi o to, aby u dzieci na początku edukacji wyzwolić radość z przebywania na łonie natury i szacunek dla przyrody.
Potem będzie chronił to co kocha. Będzie tego chciał, będzie rozumiał po co i nauczy się jak robić to właściwie. Będzie umiał patrzeć, widzieć i rozumieć co widzi. Każde spotkanie z dzieckiem w lesie, ogrodzie, parku ma go zainspirować do autentycznego kontaktu z przyrodą. Niech będzie miejscem na swobodną, niczym nieograniczoną zabawę bez zabawek. Miejscem do odkrywania otoczenia i odkrywania siebie.
Każdy edukator powinien inspirować swoje zajęcia w terenie celami edukacji dla zrównoważonego rozwoju. Pozwalają one na swobodne odkrywanie świata przyrody, rozwijanie świadomość ekologicznej, ale też umiejętności współpracy i poczucia odpowiedzialności za otaczający nas świat. Cele te opierają się o cztery filary. Przedstawiono je w raporcie Jacques’a Delors’a:
1. Uczyć się, aby WIEDZIEĆ – zdobywać narzędzia do zrozumienia siebie i świata, aby uczyć się przez całe życie przez odkrywanie, doświadczanie, zaciekawienie, rozwijanie zdolności i zainteresowań.
2. Uczyć się, aby DZIAŁAĆ – aby stosować wiedzę w codziennym życiu, móc oddziaływać na swoje środowisko, działać w nim twórczo i odpowiedzialnie przez aktywność, eksperymentowanie, badanie, wykazywanie inicjatywy, kreatywność i odwagę.
3. Uczyć się, aby ŻYĆ WSPÓLNIE – wykorzystywać wiedzę, wartości i umiejętności do rozumienia innych, uczyć się w kooperacji, współpracować z innymi na wszystkich płaszczyznach działalności ludzkiej, budować obywatelstwo w świecie pełnym współzależności poprzez pracę w grupie, pomaganie sobie nawzajem, opiekowanie się drugim człowiekiem.
4. Uczyć się, aby BYĆ – dążyć do doskonalenia siebie, rozwoju wymiarów estetycznych swego życia, odnaleźć w złożonym, pełnym paradoksów i konfliktów świecie, uczyć się dostrzegania alternatywnych układów odniesienia, by być bezpiecznym, pomocnym, odczuwać i przeżywać, utrzymywać kontakty społeczne.
Jednak sama nauka to zbyt mało. Nie tylko do szczęśliwego dzieciństwa, ale i prawidłowego rozwoju dziecka potrzebna jest zabawa. Dziecko bawiąc się swobodnie doświadcza otoczenia wszystkimi zmysłami. Poznaje świat i swoje możliwości. Pozostając w ciągłym ruchu symuluje swój mózg do wzrostu. Dekady badań wykazały, że zabawa ma kluczowe znaczenie dla rozwoju fizycznego, intelektualnego i społeczno-emocjonalnego w każdym wieku. Jest to szczególnie prawdziwe w przypadku najczystszej formy zabawy: nieustrukturyzowanej, wymyślonej, niezależnej, w której dzieci inicjują własne gry, a nawet wymyślają własne zasady. Dr David Elkind. Kiedy jesteś ze swoimi podopiecznymi w lesie, pokaż im jak cieszyć się bliskością natury. Niech wiedzą, że otoczenie, w którym się znalazły jest bezpieczne, przyjemne i ważne. Pozwól im na swobodna zabawę, bez zabawek i animowania grupy. Obserwuj, wspieraj, nie komentuj i nie oceniaj.
Kiedy dzieci wrócą na nasze leśne ścieżki będą spragnione kontaktu z naturą i z drugim człowiekiem. Pozwólmy im odkrywać świat przyrody na nowo. Jeżeli nasze dzieci poznają go i pokochają, będą w stanie go uratować. Dla żab jest nadzieja.
1) Elkind D. 2008. The Power of Play ,Learning what comes naturally. American Journal of play. University of illinois
2) pzpm.org.pl
Na naszej drodze aut jest coraz więcej. W okolicy powstają nowe domy. Autobus jeździ tylko rano i po południu. Zabiera kilku uczniów, czasem starsze osoby jadące do miasta. „Wszyscy” ze wsi do pracy jadą swoim autem. Każdy swoim. Tekst: Alicja Gasek.
Od początku 2020 roku przybyło 138 890 samochodów osobowych i dostawczych do 3,5t. Było to mniej o 33,6% (-70 238 szt.) niż w tym samym okresie ubiegłego roku (2).
Przedwiośnie. Susza. W śródleśnym bajorku pojawił się jednak skrzek. Próbuję go ratować, wypychać coraz dalej od brzegu, bo wody ubywa z dnia na dzień. Jest nadzieja. Pewnego dnia przyleciała para krzyżówek. Zjadły wszystko.
Co dzieje się, kiedy jeden z gatunków wymiera. Właściwie nic. To tylko jedno z wielu zaburzeń, jakie dzieją się w nieustannym pędzie natury w dążeniu do czegoś lepszego, większego, dominacji. Odwieczne rozedrganie, walka i chaos (ewolucja nie jest celowa). Każdy gatunek chce jak najwięcej dla siebie: miejsca, energii i pożywienia. Są wygrani i straceni.
Średnia liczebność gatunków rodzimych w większości głównych siedlisk lądowych spadła o co najmniej 20%, głównie od 1900 r. Ponad 40% gatunków płazów, prawie 33% koralowców tworzących rafy i ponad jedna trzecia wszystkich ssaków morskich są zagrożone. Obraz jest mniej wyraźny w przypadku gatunków owadów, ale dostępne dowody potwierdzają wstępny szacunek 10% zagrożonych. Co najmniej 680 gatunków kręgowców doprowadzono do wyginięcia od XVI wieku, a ponad 9% wszystkich udomowionych ras ssaków wykorzystywanych do pożywienia i rolnictwa wyginęło do 2016 r., a co najmniej 1000 ras nadal jest zagrożonych.
Wiosna wybuchła soczystą zielenią. Przyszły deszcze, wszystko rozwija się, rośnie, jest pyszne i pachnące. Żyjemy. Ja, moje dzieci, znajomi, sąsiedzi. Rano otwieram okno w sypialni, wpada do niej szalony świergot ptaków. To kosy, drozdy, sikory, rudzik, kowalik wykłóca się z dzięciołem, moja ukochana wilga odzywa się spośród brzóz, są jeszcze pokrzewki… Jest tak głośno, że mój mały synek krzyczy „cicho ptaszki!”.
Co się stanie, kiedy one faktycznie ucichną. Znikną, jak żaby z naszego otoczenia. To może się stać za życia mojego syna. Czy kiedy on dorośnie będzie pamiętał ten hałas za oknem, kolory, zapach konwalii i smak klonowych kwiatów? Tak bardzo chciałabym zatrzymać ten proces zanikania świata, który znam, który jest mi tak bardzo bliski.
Mogę zatrzymać go w moim synu – w jego wspomnieniach. Nie strasząc go, że to wszystko zniknie, ale wzbudzając w nim zachwyt tym co jest. Wspólnie pochylamy się nad leśnym żukiem, leżymy na chłodnym mchu i skubiemy szczawik. Niech on poczuje to wszystkim zmysłami. Niech zauważa to co żyje dookoła niego. Zatrzyma się, zapatrzy i zaduma. Pokocha to. On będzie chciał pokazać to wszystko swojej siostrze, bo to jest dla niego ważne. Chodzi o to, aby u dzieci na początku edukacji wyzwolić radość z przebywania na łonie natury i szacunek dla przyrody.
Potem będzie chronił to co kocha. Będzie tego chciał, będzie rozumiał po co i nauczy się jak robić to właściwie. Będzie umiał patrzeć, widzieć i rozumieć co widzi. Każde spotkanie z dzieckiem w lesie, ogrodzie, parku ma go zainspirować do autentycznego kontaktu z przyrodą. Niech będzie miejscem na swobodną, niczym nieograniczoną zabawę bez zabawek. Miejscem do odkrywania otoczenia i odkrywania siebie.
Każdy edukator powinien inspirować swoje zajęcia w terenie celami edukacji dla zrównoważonego rozwoju. Pozwalają one na swobodne odkrywanie świata przyrody, rozwijanie świadomość ekologicznej, ale też umiejętności współpracy i poczucia odpowiedzialności za otaczający nas świat. Cele te opierają się o cztery filary. Przedstawiono je w raporcie Jacques’a Delors’a:
1. Uczyć się, aby WIEDZIEĆ – zdobywać narzędzia do zrozumienia siebie i świata, aby uczyć się przez całe życie przez odkrywanie, doświadczanie, zaciekawienie, rozwijanie zdolności i zainteresowań.
2. Uczyć się, aby DZIAŁAĆ – aby stosować wiedzę w codziennym życiu, móc oddziaływać na swoje środowisko, działać w nim twórczo i odpowiedzialnie przez aktywność, eksperymentowanie, badanie, wykazywanie inicjatywy, kreatywność i odwagę.
3. Uczyć się, aby ŻYĆ WSPÓLNIE – wykorzystywać wiedzę, wartości i umiejętności do rozumienia innych, uczyć się w kooperacji, współpracować z innymi na wszystkich płaszczyznach działalności ludzkiej, budować obywatelstwo w świecie pełnym współzależności poprzez pracę w grupie, pomaganie sobie nawzajem, opiekowanie się drugim człowiekiem.
4. Uczyć się, aby BYĆ – dążyć do doskonalenia siebie, rozwoju wymiarów estetycznych swego życia, odnaleźć w złożonym, pełnym paradoksów i konfliktów świecie, uczyć się dostrzegania alternatywnych układów odniesienia, by być bezpiecznym, pomocnym, odczuwać i przeżywać, utrzymywać kontakty społeczne.
Jednak sama nauka to zbyt mało. Nie tylko do szczęśliwego dzieciństwa, ale i prawidłowego rozwoju dziecka potrzebna jest zabawa. Dziecko bawiąc się swobodnie doświadcza otoczenia wszystkimi zmysłami. Poznaje świat i swoje możliwości. Pozostając w ciągłym ruchu symuluje swój mózg do wzrostu. Dekady badań wykazały, że zabawa ma kluczowe znaczenie dla rozwoju fizycznego, intelektualnego i społeczno-emocjonalnego w każdym wieku. Jest to szczególnie prawdziwe w przypadku najczystszej formy zabawy: nieustrukturyzowanej, wymyślonej, niezależnej, w której dzieci inicjują własne gry, a nawet wymyślają własne zasady. Dr David Elkind. Kiedy jesteś ze swoimi podopiecznymi w lesie, pokaż im jak cieszyć się bliskością natury. Niech wiedzą, że otoczenie, w którym się znalazły jest bezpieczne, przyjemne i ważne. Pozwól im na swobodna zabawę, bez zabawek i animowania grupy. Obserwuj, wspieraj, nie komentuj i nie oceniaj.
Kiedy dzieci wrócą na nasze leśne ścieżki będą spragnione kontaktu z naturą i z drugim człowiekiem. Pozwólmy im odkrywać świat przyrody na nowo. Jeżeli nasze dzieci poznają go i pokochają, będą w stanie go uratować. Dla żab jest nadzieja.
1) Elkind D. 2008. The Power of Play ,Learning what comes naturally. American Journal of play. University of illinois
2) pzpm.org.pl
0 komentarze :
Prześlij komentarz